Lookbook: wiosna/lato 2025 w studio (Cz. I)

Przedwiośnie, wiosna, lato - choć pogoda coraz częściej miesza pory roku ze sobą, a nagłe powroty zimy lubią wkraść się pomiędzy słoneczne tygodnie, my już jesteśmy gotowi na najcieplejsze dni w roku, wyczekując ich z tęsknotą!

Prezentujemy lookbook głównego rozdziału naszej kolekcji wiosna/lato 2025, obracający się wokół tej nieco bardziej formalnej klasyki - zaczynamy od lekkich garniturów, luźno tkanych marynarek i przewiewnych koszul; mamy w zanadrzu opcje i dla tych, którzy poszukają czegoś letniego na specjalne okazje, i dla tych, którzy szukają czegoś nieco bardziej eleganckiego na co dzień. Witamy nie tylko lekkie wełny i bawełny, ale też len, w tym roku obecny w wielu wydaniach. Gama kolorów przechodzi od żywych tonów w łagodne, rozbielone odcienie, pojawiają się letnie pastele i delikatne beże. To barwy (i rzeczy), które pięknie wyglądają w słońcu… ale mogą równie skutecznie ożywić garderobę w te pochmurno-deszczowe dni, które wciąż jeszcze mogą się zdarzyć.

Na pełen luz i te najbardziej nieformalne propozycje też przyjdzie pora - a na razie cieszmy się tym cudownym momentem, gdy wiosenne słońce sprzyja zrzucaniu z siebie warstw powoli, pozwalając jeszcze na komfortowe noszenie marynarki i krawata, nie tylko z potrzeby, ale i dla przyjemności.

A skoro już o warstwach mowa - w tym roku mocno stawiamy na jasne kolory, często w tonalnych zestawieniach (choć tych o wysokim kontraście też nie brakuje!); eksperymentujemy z beżami i z czernią, znajdujemy dla nich nowe zastosowania i niespodziewane połączenia. Są też, oczywiście, mocniejsze akcenty - odkrywamy fiolet! - i sporo klasyki w formie choćby szarości i bieli, które doskonale uzupełniają kompozycję.

Zobaczcie, co dla Was przygotowaliśmy.

PS Tomek z trąbką… on tak serio. My jeszcze nie wiemy, czy wspierać go w tym hobby!