Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową
SuperBezpieczneTM zakupy
SuperFair.Shop badge

Kolacja w gronie znajomych

2023-12-19
Kolacja w gronie znajomych

To ciąg dalszy naszej wizyty u Dominiki i Dawida - wróciliśmy do nich wieczorową porą, na kolację. Przybyliśmy tu już bardziej w roli współbiesiadników niż obserwatorów; ot nasze zwyczajowe spotkanie w gronie znajomych. Wciąż bardziej Everyday niż Classic, ale jednak trochę i okołoświąteczne spotkanie… dlatego tym razem wszyscy dostali memo: ubieramy się ładnie!

I znów, ładnie =/= formalnie, elegancko =/= klasycznie.

 


Tu każdy ubrał się po swojemu, nie według konkretnego dress code’u; motyw przewodni to co najwyżej kolacja z przyjaciółmi, nie żaden business casual, smart casual czy inne cocktail attire.

Można czerpać z klasyki, nie mieszcząc się w ramach klasycznej męskiej elegancji. Można wyglądać dobrze, nie stając na żadnym konkretnym szczebelku drabiny formalności. Można ubrać się odświętnie, nie sięgając po białą koszulę, krawat czy garnitur.

 


Dominika zasiadła do stołu w marynarce, ale nie uświadczycie tu koszuli; marynarka narzucona jest na kolorowy top i służy tu za główny punkt stroju, nie jedną z kilku warstw. Pod szyją, dla ozdoby, poszetka zawiązana jak apaszka; u dołu czarne spodnie, w wieczorowym stylu.

Niby większość rzeczy jest męska, a jednak całość wypada zdecydowanie kobieco - i elegancko.

 


Dawid to człowiek, który uważa, że jest niekompatybilny z marynarkami - trochę przez sylwetkę, bardziej przez zainteresowania i styl życia - ale uwielbia koszule wierzchnie i robocze kurtki, więc tu sztruksowy overshirt narzucony na koszulę robią za odświętny komplet. Do tego apaszka zamiast krawata, na koszuli.

Mogę zaświadczyć, że to zdecydowanie jedno z najbardziej eleganckich wydań Dawida, jakie widziałem.

 

Ja, Mateusz (pozwólcie, że przejdę do pisania w pierwszej osobie, będzie mi łatwiej) przyszedłem w naszym zimowym blezerze, rezygnując po drodze całkiem z pomysłu połączenia go z koszulą OCBD i krawatem - w tym gronie wyglądałbym jak bankier z Wall Street. Już lepiej czuję się w koszuli kowbojskiej i dużej apaszce pod szyją; jest dalej od klasyki, ale bliżej do tego, jak noszę się na co dzień.

A jak już o tym mowa, to wykorzystam okazję i dodam coś na temat bycia overdressed.

 
 
 
Ale najpierw jeszcze Grześ (@grzegorzsipiora), nasz fotograf, na chwilę po drugiej stronie obiektywu - w zielonym swetrze shetland, przyłapany na jedzeniu. Ten kolor wypada zaskakująco świątecznie w odpowiednich okolicznościach!
 

I tak: czy wszyscy rozumiemy ładnie tak samo? Jasne, że nie. Czy to problem? W takich okolicznościach - żaden! Liczy się to, że każdy ubrał się lepiej - w znaczeniu bardziej starannie - niż ubiera się na co dzień. Bardziej elegancko, ale we własnej skali; nie według formalnych standardów.

 

Myślę tutaj jeszcze o eleganckim ubieraniu się w kontekście nadchodzących świąt, wiążących się ze sporą ilością spotkań towarzyskich, czy to w gronie rodzinnym, czy ze znajomymi. Moja rada? Ubieraj się bez napinki. Wyjmij ten przysłowiowy kij sam-wiesz-skąd. Pokaż, że się starasz, ale nie zawstydzaj przy tym gospodarza. Ubierz się po swojemu, ale pamiętaj o tym, że będą koło Ciebie siedzieć inni.

Wyglądajcie różnorodnie, ale bez podziału na lepsze/gorsze. Bycie overdressed przy stole to niekoniecznie okazywanie szacunku, to może być też ignorancja.

Żeby wyglądać ładnie, nie musisz przyćmiewać wszystkich dookoła.

 


Pokaż więcej wpisów z Grudzień 2023
Zaufane Opinie IdoSell
4.90 / 5.00 5332 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-07-21
Super!
2024-07-20
Znakomita
pixel