PRELOOKBOOK: wiosna/lato 2021
Preorder + Lookbook = PreLookbook. Proste, prawda? Niby tak, a jednak można powiedzieć, że wyszło z tego coś nowego! Nie będziemy oszukiwać, że w marcu mamy w Polsce piękne i gorące lato - dlatego lookbook właściwy pokażemy Wam nieco później, a teraz zapraszamy Was do studia, na nasz nowy prelookbook.
Autor: Poszetka.com
O ile lookbooki zazwyczaj bardzo zorientowane są na klimat i myśl przewodnią kolekcji (które niekoniecznie Wy musicie podzielać), tak zdjęcia studyjne są bardziej neutralne. Można powiedzieć, że bardziej skoncentrowane na produkcie - i dlatego pomagają w wyborze i lepszym poznaniu danego elementu garderoby.
Na łączenie ubrań z okolicznościami przyrody i nadawanie im szerszego kontekstu też przychodzi pora, ale w momencie preorderowego zakupu (szczególnie w czasie kolejnego lockdownu) najważniejszy jest fakt, jak dana rzecz realnie wygląda. Jaki ma kolor, do czego pasuje, z czym się łączy - tu zdecydowanie bardziej pomocne są przemyślane stylizacje w dobrym oświetleniu. Możecie spokojnie pomyśleć, jak to ubranie będzie pasować do Waszego stylu i Waszej szafy.
Dlatego tym razem podeszliśmy do fotografowania naszej kolekcji dwuetapowo - na początek zapraszamy Was na tytułowy PRELOOKBOOK, dzięki któremu już teraz lepiej poznacie wszystkie jej elementy i podejmiecie właściwe decyzje w preorderze. Za to już niedługo, na przełomie kwietnia i maja, gdy będą docierać już do Was złożone zamówienia, pokażemy LOOKBOOK bardziej tradycyjny, osadzający ubrania w szerszym kontekście - a uwierzcie nam, w tym roku szykujemy coś specjalnego. ;)
Nie przedłużając - oto Poszetka wiosna/lato 2021, PRELOOKBOOK!

9 par spodni, 5 marynarek, 5 garniturów, 2 kurtki oraz… 1 niespodzianka. Ale o niej na koniec.
Krótko mówiąc: utrzymujemy tempo i znów przygotowaliśmy dla Was rekordową kolekcję.
Tym razem wszystko obraca wokół delikatnych, pastelowych tonów. Nawet klasyczne kolory są lekko “przesterowane” w tę stronę. Ten zabieg sprawia, że marynarka czy nawet cały garnitur zyskuje mniej biurowe, a bardziej casualowe zabarwienie - a mimo to wciąż pasuje do tych samych, klasycznych elementów. Uniwersalność co najmniej ta sama, a może nawet i większa. Oto krawiectwo na miarę współczesnych “każualizujących się” czasów!
Koncepcyjnie podzieliliśmy kolekcję - szczególnie w przypadku marynarek - na dwa nurty: poszukiwanie nowości i kontynuacje bestsellerów w gruntownie odświeżonych wydaniach. To znaczy - są rzeczy, które są czymś zupełnie świeżym, a są takie, w przypadku których eksperymentowaliśmy tylko z tkaniną czy detalami. Tak czy tak, to wciąż klasyczna i ponadczasowa moda męska, w której nie ma potrzeby wymyślania koła na nowo.
MARYNARKI
Zacznijmy od nich, bo tradycyjnie są osią całej kolekcji.


Na pierwszy ogień coś świeżego, tegoroczna nowość - marynarka błękitna, niezupełnie gładka, uszyta z wełnianego-jedwabnego hopsacku o interesującej fakturze. Kolorystycznie może i nie zastąpi w 100% granatowego blezera, ale do wszelakiej maści jasnych, letnich barw i lekkich rzeczy pasuje lepiej. Jest radośnie, włosko, ale nie do przesady - w polską deszczową wiosnę ta propozycja będzie wyglądać równie dobrze!
A skoro już padło słowo blezer, to…


...i tym razem w naszej kolekcji wylądowała marynarka, która odwołuje się do długiej tradycji blezerów - ale w nieco odważniejszej formie. Kiedyś już na blogu wspominaliśmy o tym, że to ubranie wywodzi się z uniwersyteckich tradycji, a oprócz klasycznego granatu (często łączonego z wyrażającą przynależność naszywką na piersi) szyto je w odważniejszych kolorach, np. czerwieni, ale i z pasiastych tkanin, utkanych w barwy konkretnej uczelni czy organizacji. My zdecydowaliśmy się nawiązać do tego ostatniego zwyczaju.
A co oprócz historii łączy blezer granatowy z pasiastym? Uniwersalność! Ta marynarka pozornie wydaje się bardzo odważna, ale w rzeczywistości jest banalnie prosta do łączenia z innymi kolorami, m.in. ze względu na poszczególne barwy użyte we wzorze. W noszeniu pomaga fakt, że ten model uszyliśmy z lekkiej wełny z dodatkiem (10%) jedwabiu od Cerruti, na ultralekkiej konstrukcji.


O uniwersalności bez wątpienia musimy wspomnieć także w przypadku tej pepity, która łączy szarość, granat i brąz. Czy może być bardziej klasyczne trio w modzie męskiej?
To marynarka dla tych, którzy potrzebują ciekawego wzoru i faktury (a jako, że to miks wełny z jedwabiem prawie równo po połowie, ta jest naprawdę bogata), ale jednocześnie łatwości łączenia z innymi rzeczami na poziomie “zwyczajnego”, gładkiego modelu.
Pasujące kolory spodni: wszystkie.


Dla wielbicieli wzorów mamy także tę opcję: to marynarka w kratę Księcia Walii, w której przypadku największą “robotę” robi tkanina. Połączenie lnu, jedwabiu, wełny i bawełny z włoskiej tkalni Ferla, o wprost genialnym chwycie. Na żywo robi jeszcze większy efekt wow!


I ostatnia marynarkowa propozycja z kolekcji - ultralekka marynarka z wełnianej kory od Cerruti w głębokim, butelkowym odcieniu zieleni.
W zeszłym roku mieliśmy dla Was cały garnitur z kory bawełnianej, tym razem przygotowaliśmy samą marynarkę, ale za to jaką! Wełna tkana w ten sposób spotykana jest niezwykle rzadko, a szkoda, bo tekstura, przewiewność i wygoda są na naprawdę najwyższym poziomie. Polecamy spróbować w praktyce, efekt nie do podrobienia.



Jeśli jednak sama przewiewna marynarka to za mało, mamy coś więcej.


To letni, ultralekki garnitur z wełny z małym dodatkiem lnu (ponownie od Cerruti) w nietypowym odcieniu granatu, skręcającym w stronę indygo, z jaśniejszymi przebłyskami. Zdecydowanie nieformalny, ale da się go połączyć i z t-shirtem, i z krawatem!
"BOHO, ALE ZE SMAKIEM"
A pozostając w temacie garniturów - dwie propozycje, które roboczo ochrzciliśmy jako “boho, ale ze smakiem”. Takie, które będą zarówno odpowiednie na modne ostatnimi czasy śluby w stylu boho, jak i po prostu, do noszenia (w komplecie lub częściach) na co dzień i do biura. Żadnych zbędnych udziwnień, po prostu świetne tkaniny w odpowiednich kolorach.


Brązowy trzyczęściowy garnitur z wełny w kratę Księcia Walii od Marling & Evans.


Ciemnozielony garnitur z lekkiej wełny od Angelico.
POWRÓT KLASYKÓW
Dla tych, którzy poszukują czegoś ciut bardziej formalnego, mamy także dwa wielkie powroty i jedna nowość!


Ponownie dostępny jest lekki jasnoszary garnitur Portofino, zapinany na 2,5 guzika.


Powraca też nasz granatowy dwurzędowy bestseller Clark z całorocznej wełny od Vitale Barberis Canonico.


Debiutuje szary dwurzędowy garnitur w pepitę z tropikalnej wełny, też od VBC - to dla tych, dla których gładki byłby zbyt gładki, a krata zbyt kraciasta. ;)
Spodnie od tego garnituru są też dostępne osobno, jako idealna para do letnich zestawów koordynowanych!
SPODNIE
Jak już o spodniach mówimy, w tym sezonie propozycji jest sporo! Z wełny odszyliśmy jeszcze dwa uniwersalne kolory:


Piaskowy beż, bardziej formalna alternatywa dla chinosów.


Oraz tzw. petrol blue, czyli świetny na lato zgaszony odcień niebieskiego.

A to już len z bawełną - dostępny w trzech kolorach.


Jasnej szarości.


Zgaszonym, pastelowym fiolecie (lub jak kto woli, “fuksja”).


Wpadającej w szarość, delikatnej zieleni.


I coś naprawdę wyjątkowego - lniano-bawełniany letni sztruks od Solbiati!
U nas dostępny w dwóch kolorach: piaskowym beżu (wersja wykończona mankietem u dołu)…


...oraz “spranym” granacie, ze ściągaczem u dołu nogawki.


Obie pary mają joggerowy pas z gumą, wiązany (skierowanym do wewnątrz) sznurkiem. Latem trochę dodatkowej wygody nie zaszkodzi!


A na dokładkę - pełnoprawne joggery! Przygotowaliśmy dla Was brązową parę ze 100% bawełnianej dzianiny od Angelico.
Nie zmuszamy do łączenia z marynarką, ale mówimy, że można - a już na pewno dobrze będzie wyglądać w parze z kurtką lub koszulą wierzchnią, np. naszym safari, jak proponujemy na zdjęciach.


Tak, tego fasonu i tym razem nie mogło zabraknąć w naszej kolekcji!
Możemy powiedzieć, że to najbardziej “safari safari” jakie zrobiliśmy do tej pory. Wybraliśmy len w kolorze piaskowym, z tkalni Solbiati - a właściwie to lnianą krepę, tkaninę raczej ciężką (jak na współczesne standardy, bo to jednak “zaledwie” 380g), ale bardzo przewiewną, sprężystą i mało gniotliwą. Coś genialnego na często używane, uniwersalne okrycie wierzchnie - nasze safari możesz nosić przez całą wiosnę, lato i jesień, a ono wciąż będzie trzymać fason.


I jeszcze pozostając na moment przy kurtkach - nowy field jacket, a dokładniej letnia wersja tego kroju.


Odszyliśmy go z wełny z małym dodatkiem jedwabiu od Vitale Barberis Canonico, lekkiej i luźno tkanej. W przeciwieństwie do jesiennego modelu, tego pozbawiliśmy podszewki i suwaka, mało przydatnych latem elementów. Reszta detali pozostaje bez zmian - praktycznie kieszenie, ściągacz w pasie, kontrafałdy w plecach. Klasyczny militarny fason w odświeżonym i ucywilizowanym wydaniu.
Tak, to już koniec naszego PRELOOKBOOKA męskiej kolekcji wiosna lato 2021, ale…
Mamy dla Was mały bonus.

To ukłon w stronę Pań - pierwszy raz w naszej historii, kolekcyjna marynarka damska!


Uszyta z letniej mieszanki wełny, jedwabiu i lnu, z legendarnej tkalni Loro Piana, utkanej w wielokolorową pepitę.


Liczymy na to, że wszystkim Paniom spodoba się równie bardzo, jak naszej Asi. Damskie marynarki z takich tkanin, uszyte w takiej jakości, to rzadkość i coś, czego do tej pory bardzo brakowało na rynku. Planujemy to zmienić!
Zaczynamy od tej marynarki, na więcej przyjdzie jeszcze pora...
P.S. Przypominamy jeszcze, że wszystkie Panie i Panów zapraszamy do szycia miarowego MTM w naszych salonach (Katowice i Kraków), gdzie z powodzeniem znajdziecie pomysły na rozszerzenie naszej kolekcji w obszernych katalogach.
Do zobaczenia!